Lęk i zaburzenia lękowe
Uczucie lęku towarzyszy każdemu człowiekowi w wielu momentach jego życia. Można odnieść wrażenie, że każdy doskonale potrafi sobie wyobrazić czym jest odczuwanie lęku. Jednak tak naprawdę nie jets łatwo zdefiniować czym właściwie jest lęk.
Bardzo często lęk mylony jest chorobą somatyczną. W związku z czym osoby doświadczające lęku zgłaszają się ze swoimi problemami do lekarzy ogólnych. Co natomiast nie mając wglądu w naturę psychiczną pacjentów, nie są w stanie dostrzec prawdziwych przyczyn dolegliwości pacjenta. Tym samym, objawy ulegają nasileniu - błędne koło zaczyna się zamykać. Dlatego niezmiernie ważnym jest określenie jasnej definicji lęku.
Określając definicję lęku najczęściej przeciwstawia mu się pokrewny stan emocjonalny jakim jest strach. Mówi się, że strach występuje w reakcji na konkretny bodziec, natomiast lęk jest odczuciem podobnym do strachu, jednak osoba doświadczająca go nie potrafi podać konkretnej przyczyny.
Jednak ta definicja nie zawsze trafna. Szczególnie jeśli mowa o fobiach prostych czy społecznych, o zespole obsesyjno-kompulsywnym czy zespole stresu pourazowego. W zaburzeniach tej grupy, lęku nie można tak łatwo przeciwstawić strachowi.
Rodzaje zaburzeń lękowychLęk jest zjawiskiem o wielu twarzach, wielu postaciach, trudnym do zdefiniowania i w jakiś sposób powiązanych ze znanym wszystkim uczuciem strachu. Może on też różnie się przejawiać. Z tego względu rozróżniamy różne rodzaje zaburzeń lękowych, w zależności od tego, jakie są dominujące sposoby przejawiania się lęku.
* Poszczególne rodzaje zaburzeń lękowych opisane będą w kolejnych artykułach.
Zaburzenia somatyczne związane z lękiem Zaburzenia lękowe często towarzyszą chorobom somatycznym:- choroba Alzheimera
- zaburzenia rytmu serca
- zaburzenia krążenia mózgowego
- guzy mózgu
- cukrzyca
- choroba Parkinsona
- guz nadnerczy
- padaczka
- krwiak podpajęczynówkowy
- zaburzenia funkcjonowania tarczycy
- zawroty głowy o różnych przyczynach
Niekiedy zdarza się, że lęk jest tylko wtónym objawem choroby somatycznej i wyleczenie tej choroby oznacza wyleczenie lęku (np. w przypadku chorób tarczycy).
- Choć pacjent z lękiem może sprawiać wrażenie osoby, która roztkliwia się nad sobą, a nawet „udaje”, to w rzeczywistości jest osobą prawdziwie i mocno cierpiącą. Nie powinien wywoływać zniecierpliwienia, a raczej współczucie.
Mimo, że część chorych z lękami ma poczucie, że zaraz umrą, ich życiu w rzeczywistości nic nie zagraża. Okazanie współczucia i zrozumienia wcale nie oznacza pełnego utożsamienia z pacjentem i wpadania razem z nim w panikę.To w niczym nie pomoże – przeciwnie utrudni jedynie sytuację – np. w trakcie wizyty u lekarza osoba bliska, która jest nadmiernie przejęta nie potrafi zdać lekarzowi obiektywnej relacji.
Należy zwracać uwagę na przyjmowane przez pacjentów z lękiem leki. Czy nie jest ich za dużo? Czy są to rzeczywiście leki zalecone przez lekarza? Czy nie pojawiło się zjawisko „na każdy objaw muszę natychmiast wziąć jakiś lek”? W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy szybko porozumieć się z lekarzem.
Próba odwrócenia uwagi, zwłaszcza jeśli przeprowadzona zręcznie i delikatnie, może bardzo pomóc osobie cierpiącej z powodu ostrego lęku.W przypadku hiperwentylacji (bardzo często i głębokiego oddychania spowodowanego lękiem i prowadzącego do zawrotów głowy a niekiedy nawet omdleń) bardzo często pomaga przyłożenie do ust foliowej torebki.W torebce szybko gromadzi się dwutlenek węgla, który powoduje odruchowe zwolnienie oddechu. Oczywiście torebkę należy lekko przyłożyć do ust, nie można nią pacjenta dusić.
W przypadku zaburzeń lękowych osobami, do których należy się zwrócić z prośbą o pomoc są psychologowie i psychiatrzy, nawet wtedy, gdy pacjent jest przekonany,że potrzebuje jedynie wizyty u kardiologa!